Komentarze: 0
yyh nie wiem juz co mam ze soba zrobic.Bylo tak cudownie i wszystko sie zjebalo.Wiem ze nie dlugo znowu bedzie tak jak dawniej ale teraz tak nie jest.spedzilam codowna noc...to byla taka ostatnia chyba...yh,Nie moglam uwiezyc w swoje szczescie gdy stara pozwolila mi spac u dagi.Mialysmy zrobic impreze i oczywiscie zjarac sie hehee.Byla sonia domi bieniu luki daga i ja.Mielismy taka faze ze az sasiadka z dolu chciala zadzwonic na mendy ale na szczescie tego nie zrobila.O 2 w nocy wyzlysmy na kwadrat bylo tak ciemno i tak fajnie....Potem po zajebistej fazie poszlismy spac nie powiem ze nie bylo milutko.....hehhehe.Nastepnego dnia na zakonczeniu roku malo co nie zasnelam na apelu.Bylam tak zmeczona ze nie mialam na nic sily a wszyscy chcieli opijac jesze zakonczenie!!!Chybabym tego nie wytrzymala!!! Musialam jeszcze rozwieasc podania do szkół i potem caly dzien spalam....
Wczoraj bylam w coloseum ostatni raz.....juz tam nie pojade yyh.Smierdzi tam nudą i zamuła.Zastanawiam sie czy nie pojechac do babci na 2 tyg... nie mam juz co robic.Daga sie do mnie nie odzywa,Dominiki juz nie chce widziec,sonia wyjezdza i agnieszka tez wyjechala....Wiem ze pogodze sie z bieniem ale teraz dojebał....znowu......yyh Tez nie chce go widziec wiec nie mam juz po co chiodzic na kwadrat po prostu nie mam......wyjade i wroce dopiero w sierpniu.....;(((