Komentarze: 0
no wiec nie wiem od czego zaczac.....gdy byłam u moniki najebałysmy sie troche potem poszłysmy do chłopakow wygarnąc im to wszystko co sie dowiedziałysmy....bieniu jak mnie zobaczył zabrał mnie do siebie do domu nie chciał mnie juz puscic bo musiał mi wszystko wytłumaczyc...okazało sie ze to co mi kasztelanka powiedziała to kłamstwo i ona jest teraz juz dla mnie niczym...spedziłam z moim kochanym calusią noc gadalismy do 6 rano było naprawde super czułam sie tak jak kiedys bezpieczna i cudownie mi było przy nim jak znow mogłam poczuc sie księżniczką....
kwadrat to juz historia wszyscy sie pokłucili i sie do ciebie nie odzywają kasztelanka i monika pija jarajka ciagle i nie wiedza co robia one sa pojebane!!! ja mam coagle doły nie moge sie z nikim dogadac nawet z łukim Jak sobie przypominam jak z nim siedziałam jeszcze przed tym jak pojechali do lesnej i z wszystkimi siedziałam dop nocy gadalismy o pilchowicach ( do ktorych nie jedziemy;(....łee) ja ich wszystkiocha tak kochałam....a teraz juz nic nie jest tak jak kiedys nawet bieniu jest jakis inny ma dla mnie mniej czasu i to mnie denerwuje ale ja juz nie mam do tego siły wszystkiego pamietam jak było zajebiscie a teraz jest tak hujowo juz nie mam do kogo chodzic na kwadrat bo on juz nie istnieje po prostu nie istnieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;((((( a najgorsze jest to ze ja nic na to nie poradze a tak chciałabym zeby było jak kiedys zebysmy siedzili monika złukim arek z kasztelanką agnieszka moj kochany bieniu i gadalibysmy jak zwykle i brechtalibysmy sie...chciałabym zeby była koło mnie daga i sonia i dominika zeby poszły zajarac a klatke zeby by lo super zebysmy pojechali na spaloną i fazowałysbysmy cały dzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czego tak musiało sie stac własnie w tej chwili kiedy idziemy do pierdolonej szkoły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiem ze te chwile ktore spedziłam przez wakacje juz nigdy nie wroca...